Odra Bytom Odrzański – Stal Sulęcin 2:0 (1:0)
W pięciu rozegranych do tej pory ligowych spotkaniach drużyna Stali zdobyła 5 punktów. Łatwo obliczyć, że średnia to 1 punkt na mecz. Trochę mało chcąc myśleć o miejscu w górnej połowie tabeli. Wczorajszy mecz rozgrywany w Bytomiu Odrzańskim moim zdaniem został przegrany „w głowach” zawodników. Nastawienie, że jedzie się do drużyny, która dotąd nie zdobyła nawet punktu i będzie łatwo, nie prowadzi do niczego dobrego. O tym, że nie prowadziło najlepiej mówi wynik. W pierwszej połowie sulęcinianie stracili bramkę (35 minuta – Daniel Wołkowski) po koszmarnym błędzie w obronie, a w drugiej po kontrze i celnym trafieniu w 58 minucie Patryka Winiarskiego. Taka byłaby najkrótsza relacja z tego meczu. Początek meczu nie zapowiadał takiego obrotu sprawy. Gospodarze schowani za podwójną gardą nastawili się na grę z kontry. Sprawiali wrażenie jakby czuli duży respekt przed drużyną Stali. Zmieniło się to jednak po zdobyciu prowadzenia i od tego momentu nabrali wiary w siebie. „Stalowcy” próbowali, trafili w słupek, poprzeczkę, ale jak wiemy to są po prostu niecelne strzały. Komplet punktów został w Bytomiu Odrzańskim. Kiedy byłem z zespołem na odrzańskim rynku pomyślałem, że „Kot w Butach” przyniósł im szczęście.
Smaczny obiad w hotelu „Złoty Lew” zakończył wyprawę do Bytomia Odrzańskiego. Miła obsługa osłodziła trochę gorycz porażki. W drodze powrotnej w autokarze nie było już tak wesoło. Trzeba spojrzeć jednak w przyszłość, bo już w najbliższą sobotę Stal podejmować będzie na własnym stadionie Promień Żary. Początek spotkania o godzinie 14:00.
„Pełna koncentracja na mecz z Promieniem” – takie przesłanie mam dla zawodników na najbliższy tydzień.
Pozostałe wyniki (także drużyn młodzieżowych), tabela i kadra meczowa na jedynej oficjalnej stronie Stali Sulęcin:
http://www.stal-sulecin.pl/news.php
Madman
