Kolejna porażka Olimpii na własnym parkiecie…

Olimpia Sulęcin – Sobieski Arena Żagań 0:3 (19:25, 20:25, 23:25)

os5

Wchodząc do hali w Liceum Ogólnokształcącym zobaczyłem w korytarzu psa, który usiłował dostać się na halę. Pomyślałem, że to dobry omen przed meczem. Myślę, że niepotrzebnie pomogłem go wyprowadzić, bo może ten czworonożny kibic wyzwoliłby iskrę do walki w siatkarzach Olimpii. Psa na hali nie było, a walki na parkiecie jak na lekarstwo. Nie da się wygrać meczu popełniając tyle szkolnych błędów. Dzisiaj nie dało się wygrać nawet seta. Patrząc na grę sulęcinian można wyciągnąć tylko jeden wniosek, miejsce w tabeli nie jest przypadkowe. Będąc kibicem Olimpii jestem rozczarowany postawą zespołu na parkiecie. Obym był złym prorokiem, ale uważam obecny sezon już za stracony. Bardzo chciałbym się mylić. Dzisiejsze spotkanie na pewno nie było porywającym widowiskiem, ale siatkarze z Żagania wygrali zasłużenie. Popełnili mniej błędów, a przede wszystkim byli lepsi pod każdym względem  siatkarskiego rzemiosła.

Najlepszym zawodnikiem meczu został wybrany zawodnik Sobieskiego Żagań z numerem 9 na koszulce, czyli:

Jakub Radomski.

Madman

Author: Madman

Share This Post On