Rock And Beer Fest – dzień drugi.
Wystąpiły zespoły:
Róże Europy, Sztywny Pal Azji oraz Kobranocka.
Przed koncertem odbyła się konferencja prasowa z przedstawicielami zespołów.
Na pytania zadana na konferencji prasowej odpowiedzi otrzymałem na samym koncercie. Wszystkie zespoły dały z siebie wszystko i gołym okiem było widać, że są w formie, a przede wszystkim cały czas muzycy robią to co lubią. Taki muzyczny gen i wiek nie ma z tym nic wspólnego. Potwierdzeniem dobrej formy muzyków była też żywa reakcja licznie przybyłej publiczności. Było widać, że zespoły występujące na scenie mają liczne grono fanów. W tym miejscu należy pozdrowić p. Monikę 40+.
Organizatorzy podzielili Rock And Beer Fest na dwa dni. W pierwszej wystąpiły zespołu, nazwijmy je młodszej generacji: Over The Under, Steel Drunk, Black Like Sugar oraz 5 Rano. Nasza lokalna 5 Rano, mimo, że muzycy zaczęli drugą dekadę swojej działalności, to też jak najbardziej zaliczają się do tej kategorii. Było dużo młodzieńczej fantazji.
Sobotnia część festiwalu, to „młodzi duchem z rockiem w sercu”. Rock w świetnym wydaniu z kultowymi przebojami. Po raz kolejny można było się też przekonać, że muzyka łączy pokolenia.
Świetnym pomysłem organizatorów było zrobienie konferencji prasowej. Przysłowiowy strzał w dziesiątkę. Z dobrych wiadomości dowiedzieliśmy się, że Rock And Beer Fest będzie imprezą cykliczną, a jest też szansa na letnią mutację festiwalu.
Reasumując:
Organizacja – 5+
Muzycy – 5+
Rock i piwo, rocka podsumowałem, ale osobiście nie mogę nic napisać o jakości piwa z tej prostej przyczyny, że nie piję alkoholu. Ocenę zostawię tym, którzy degustowali.
Madman
