Artykuły z ZSLiZ

Zespół Szkół Licealnych i Zawodowych im. Unii Europejskiej w Sulęcinie

Artykuły z ZSLiZ

Bardzo tłusty czwartek

Dnia 09.02.2018r. w Zespole Szkół Licealnych i Zawodowych im. Unii Europejskiej w Sulęcinie świętowaliśmy tłusty czwartek, znany także jako zapusty.  Społeczność szkolna mogła skosztować przepysznych wypieków związanych z tradycją tego święta: słodkich faworków, pączków, oponek i róż karnawałowych przygotowanych na zajęciach przez uczniów klas  gastronomicznych.

Amatorzy słodkich wypieków mogli  spróbować ich także podczas rozstrzygnięcia  II edycji Konkursu na ,,Najsmaczniejszego Pączka”, zorganizowanego tego dnia przez Sulęciński Ośrodek Kultury. Udział w nim wzięli także uczniowie naszej szkoły, dając popis swoich cukierniczych talentów. Wysokie noty, III miejsce w konkursie oraz wyróżnienie za smak, zapach i wygląd  uzyskała nasza słodka propozycja „Rodzinny pączek”. W nagrodę – z rąk burmistrza Sulęcina – otrzymaliśmy dyplomy  i sprzęt kuchenny.

Przyjemnie jest podtrzymywać kulinarne tradycje, czerpiąc przy tym radość i satysfakcję z wygranej, a ponadto  rozkoszując się smakiem doskonałych wypieków.

 

Wiktoria  Hyża

Ucz. kl.III LO

Artykuły z ZSLiZ cd…..

 

Na nieludzkiej ziemi – żywa lekcja historii

Dnia 8 lutego 2018 r. z okazji 78 rocznicy pierwszej zsyłki Polaków na Sybir w Zespole Szkół Licealnych i Zawodowych im. Unii Europejskiej w Sulęcinie miała miejsce żywa lekcja historii. Gościliśmy na niej  przedstawicieli Koła Sybiraków w Sulęcinie, pana Tadeusza Rzeszutka oraz pana Mirosława Wirszyca, którzy podzielili się z nami wspomnieniami dotyczącymi tych tragicznych wydarzeń.

„Do dzisiaj słyszę ten okropny łomot do drzwi, nie zapomnę tego nigdy”, mówił pan Tadeusz, rozpoczynając opowieść o historii swojej rodziny zesłanej na Sybir w lutym 1940 roku. Takich rodzin było tysiące. Zapakowani w bydlęce wagony, głodni, zziębnięci podróżowali tygodniami, aby dotrzeć do syberyjskich miejscowości, gdzie przez lata  egzystowali w strasznych warunkach. Mieszkali w ścisku, w niewielkich barakach, pozbawieni odpowiednich warunków higienicznych,  ciężko pracując przy wycince lasu lub w kopalniach, w głodzie, mrozie. Codziennością stała się  utrata swoich bliskich, czy przyjaciół, a jednak wierzyli, że kiedyś powrócą do swoich domów. Po wojnie nie dane było im spotkać się całymi rodzinami. Rozrzuceni po Europie przez wojenną zawieruchę, odnajdywali się po latach. Ze swoim bratem – żołnierzem armii gen. Władysława Andersa, obrońcą spod Monte Cassino- pan Mirosław spotkał się  dopiero po 63 latach.

Taka niecodzienna lekcja  była dla nas niezwykle ciekawym doświadczeniem i dostarczyła nam nie tylko wiedzy o tamtych czasach, ale także wielu wzruszeń. To ważne, aby pielęgnować wspomnienia osób, które przeżyły sowiecki koszmar i nie pozwolić, by odeszły w niepamięć. Są one bowiem dla nas dowodem na wielki patriotyzm i poświęcenie, które przejawiały się nie tylko poprzez walkę, ale także  codzienny trud życia  na nieludzkiej ziemi.

Aleksandra Giżycka

Ucz. kl. II LO

Artykuły z ZSLiZ – tekst i foto uczniowie

 

 

 

Author: Madman

Share This Post On

Submit a Comment