Jaki był rok 2015?
Rok 2015 w pigułce.
Rok 2015 dobiega końca. Jaki był? Czas na małe podsumowanie. Jako portal Madman24.pl jesteśmy z wami od 6 miesięcy. Szczerze przyznam, że nie spodziewałem się aż takiego zainteresowania nowym portalem informacyjnym. Dziękujemy wszystkim za miłe słowa, bo to przekonuje, że to, co robimy ma sens. Z pokorą przyjmujemy też wszystkie uwagi, nikt nie jest przecież doskonały. Subiektywna ocena portalu zawsze będzie należeć do czytelnika. Dopóki zdrowie pozwoli, dopóty będziemy z wami. Życzymy wszystkim szczęśliwego roku 2016.
Redakcja portalu Madman24.pl
Teraz trochę 2015 roku widzianego okiem „szaleńca”.
„Nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej, a nigdy też nie jest tak źle, żeby nie mogło być jeszcze gorzej”
Kraj
W skali kraju rok 2015 przebiegł pod kątem wyborów. O referendum można zapomnieć, bo frekwencja była praktycznie żadna. Najwięcej emocji wzbudziły prezydenckie i parlamentarne. W efekcie mamy nowego prezydenta i rząd. Bronisława Komorowskiego zastąpił Andrzej Duda, a zamiast rządu PO-PSL mamy PIS. Tak zdecydowali Ci, którzy poszli do urn, czyli około 50 % uprawnionych do głosowania. Tego, co stało się później i trwa do tej pory nie chcę komentować, ale zapraszam do dyskusji.
Sulęcin
Po wyborach samorządowych pod koniec 2014 roku, obecny rozpoczął się z nowym burmistrzem i starostą. Odpowiednio – Dariuszem Ejchartem i Patrykiem Lewickim. O Sulęcinie zaczęło być głośno w kraju, najpierw po rodzinnej walce o fotel burmistrza, a później po wyborze najmłodszego starosty w Polsce. Należy podkreślić też fakt (tym bardziej po niedostaniu się do parlamentu), że władze miasta i powiatu wywodzą się z formacji SLD. Obecnie zarówna gmina jak i powiat mają wdrożony program naprawczy, czyli zaciskanie pasa. Czas pokaże co będzie dalej i w jakim kierunku rozwija się nasze miasto.
Sulęcin na plus:
Na pierwszym miejscu postawiłbym inicjatywy obywatelskie: odbudowę kąpieliska na Winnej Górze, sadzenie „imiennych drzew” oraz zapowiedzianą wystawę starych pocztówek i fotografii. Grono mieszkańców potrafiło się „skrzyknąć” i wziąć sprawy w swoje ręce.
Działalność Sulęcińskiego Ośrodka Kultury (pracownie, biblioteka i klub) zasługuje na szczególną pochwałę. Szeroko rozumiana kultura, jej propagowanie i wciągnięcie mieszkańców w działania SOK-u, to tylko niektóre z tych plusów.
Książka roku.
Bez wątpienia książka Stefana Wiernowolskiego „DEMOKRACJA PO SULĘCIŃSKU 1990-2015”.
Książka, którą warto mieć, a przeczytać trzeba.
Sulęcin na minus:
Pusty Dom Joannitów. Można dyskutować o kosztach, ale to przecież wizytówka miasta. Chyba, że ktoś za taką uznaje kino „Znicz”. Między innymi dlatego portal Madman24.pl rozpowszechnia wizerunek Domu Joannitów. Ta placówka powinna tętnić życiem i rozsławiać nasze miasto. Mam nadzieję, że ostatni jeszcze światła nie zgasił.
Następnie hala w Liceum Ogólnokształcącym im. Adama Mickiewicza. Ponieważ jestem blisko związany ze Stalą Sulęcin nie chciałbym się wypowiadać, by nie być posądzonym o trzymanie jednej ze stron. Posłużę się tekstem przesłanym drogą mailową od kogoś podpisującego się jako „Mieszkaniec”. Dane osobowe pozostają do wiadomości redakcji.
„Kiedyś mieszkańcy kupowali tzw. cegiełkę na budowę hali w LO. Z założenia miała służyć mieszkańcom. Ostatnio została wyremontowana ze środków pozyskanych z Unii Europejskiej. Z tego też względu powinna być dostępna dla mieszkańców. Powinna, ale nie jest. Przepraszam, jest, można przecież kupić bilet na Olimpię i zobaczyć jak wygląda. Przecież oprócz siatkówki są też inne dyscypliny sportu. Sam będąc kibicem Olimpii współczuję jednak przedstawicielom innych dyscyplin. Patrząc na to co ostatnio dzieje się w kraju zdaję sobie sprawę, że uchwałą można zmienić wszystko. Można np. ogłosić, że wtorek będzie w środę. Nie zmieni to jednak rzeczywistości. Wchodząc na mecz Olimpii widzę tablicę o remoncie z funduszów europejskich i zawsze myślę, że coś tu jest nie tak.”
Sport
Olimpia kończy rok najgorszym sezonem od lat. Taki jest sport, raz idzie, raz nie. Myślę jednak, że problem słabych występów tkwi też w innych czynnikach. Kibice jednak zawsze wierni.
Ci najmłodsi też 🙂
Stal Sulęcin
Stal pod wodzą Arkadiusza Dragona odbiła się od dna i jesień zakończyła na 6 miejscu w IV Lidze Lubuskiej. Klub ma olbrzymie kłopoty finansowe, bo po awansie do IV ligi budżet pozostał na takim samym poziomie. Na powierzchni utrzymuje się tylko dzięki paru pasjonatom i jak na miejski klub przystało, przychylności Urzędu Miasta.
Badminton, karate, szachy i lekkoatletyka też utrzymują się tylko dzięki pasjonatom. Lekkoatleci dostaną bieżnię z prawdziwego zdarzenia, trwa już remont na Winnej Górze. Szachy to są traktowane jako sport niszowy. Mają ogromne sukcesy, ale zawdzięczają je w dużej mierze rodzinie, która finansuje ich starty
Taki w wielkim skrócie był rok 2015 oczyma „szaleńca” 🙂 Jaki będzie 2016? Życzę wszystkim, żeby przynajmniej nie był gorszy od tego, który właśnie się kończy. Pomyślności i szalonego Sylwestra 🙂
Madman
