Sulęcińscy samorządowcy frontem do petenta
Tego w Sulęcinie chyba jeszcze nie było. Wzorem wyjazdowych posiedzeń rządu (dodatkowa analogia – meble też zostały dowiezione) burmistrz Sulęcina Dariusz Ejchart i starosta Patryk Lewicki zorganizowali dzisiaj na Placu Czarnieckiego spotkanie z mieszkańcami.
Każdy kto chciał mógł przyjść, zasiąść w fotelu (wygodnym, sprawdziłem osobiście zadając swoje pytania) i przedstawić swoją sprawę lub zadać pytania. Pomysł trafiony w przysłowiową dziesiątkę, bo wiele razy się słyszy: „żeby dostać się do burmistrza lub starosty to trzeba chodzić tygodniami”. Dzisiaj było zupełnie odwrotnie, to lokalni włodarze wyszli do mieszkańców. Czy takie akcje będą kontynuowane czas pokaże.
Teraz trochę „z przymrużeniem oka”. Wśród odwiedzających dzisiaj Plac Czarnieckiego był ……. proszę się dokładnie przyjrzeć, bo niedługo padnie pytanie z tym związane.
Madman