Ostatni zgasił światło.
Kiedyś to miejsce tętniło życie. Na pewno każdy ma kogoś bliskiego kto tam pracował. „Ursus”, bo mowa o tym zakładzie, nie przetrwał reform i transformacji ustrojowej. Przegrał z ekonomią, czy z błędnymi decyzjami? Zdania są różne. Jedno jest pewne, likwidacja tak dużego zakładu, to też ludzkie dramaty. Rozmawiając z ludźmi, nawet teraz wspominają jeszcze nierozliczone płatności i nic nie warte akcje. Same budynki to już relikt przeszłości. Nie chciałem wchodzić (choć można bez problemu) na teren celem zrobienia zdjęć by nie być posądzonym o naruszenie czyjejś własności, ale już z zewnątrz widać, że obiekty popadają w ruinę. Jak w tytule…… ostatni zgasił światło.
Madman